Nocne dachowanie opla. Jechało nim trzech młodych mężczyzn, wszyscy byli pod wpływem alkoholu (zdjęcia)

Do wypadku doszło o godzinie drugiej w nocy z piątku na sobotę (7/8 listopada) w okolicy Wijewa.

Prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości jazdy i nie tylko z tego powodu, o czym piszemy poniżej, z drogi wypadł, wpadł na pole i dachował opel vectra na niemieckich tablicach rejestracyjnych, którym jechało trzech mężczyzn, w wieku 17, 19 i 20 lat - wszyscy z gminy Wijewo.

- Wszyscy oni wypadli z samochodu podczas dachowania – mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. – Wstępnie wiemy, że wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich, 17-latek, oddalił się z miejsca wypadku, jednak później w towarzystwie rodzica wrócił na miejsce zdarzenia. Dwaj pozostali mężczyźni trafili do szpitala, jeden z nich opuścił już lecznicę i został przez nas zatrzymany w związku z ustalaniem okoliczności zdarzenia. Od wszystkich trzech pobrana została krew do szczegółowego badania na zawartość alkoholu lub środków odurzających.

Policja ustala kto kierował autem i dodaje, że tablice rejestracyjne znajdujące się na oplu nie są przypisane do tego pojazdu. Przypomnijmy, że używanie tablic rejestracyjnych, które nie są przypisane do danego pojazdu, jest przestępstwem i podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, zgodnie z art. 306c § 2 Kodeksu karnego. Przepis ten obejmuje również zabór tablic, ich podrabianie lub przerabianie w celu użycia jako autentycznych.

W interwencji oprócz policji i ZRM brali udział strażacy z Leszna oraz OSP Wijewo i Brenno.