Dwoje osób zostało tymczasowo aresztowanych za posiadanie dużej ilości narkotyków. Nie są z regionu leszczyńskiego, ale namierzyli ich i zatrzymali kryminalni z Leszna.
To sprawa z początku grudnia. Zatrzymaną kobietą jest dwudziestokilkuletnia Klaudia W. z Poznania. Była pasażerką samochodu BMW, który kryminalni zaobserwowali na stacji paliw przy ulicy Leszczyńskiej w Lipnie.
- Kobieta wysiadła z samochodu i niosła torbę – mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. – Została zatrzymana i przeszukana. W torbie miała prawie 3 kilogramy amfetaminy i 2 kilogramy mefedronu. Ponadto w rezultacie przeszukania miejsca zamieszkania Klaudii W. w Poznaniu policjanci ujawnili i zabezpieczyli kilogram amfetaminy, pół kilograma mefedronu oraz śladowe ilości marihuany.
Później śledczy ustalili, że kobieta uzyskała narkotyki w dniu 11 grudnia od niespełna 30-letniego Damiana M., mieszkańca Elbląga. On też został zatrzymany. Policjanci przeszukali w Elblągu mieszkanie… jego babci, gdzie znaleźli należące do mężczyzny narkotyki w ilościach hurtowych – ponad 22 kilogramy mefedronu i prawie 4 kilogramy amfetaminy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lesznie. Prokurator przedstawił Damianowi M. zarzuty posiadania znacznych ilość substancji psychotropowych oraz udzielenia takich ilości narkotyków Klaudii W. Kobieta również ma postawiony zarzut posiadania hurtowych ilości środków odurzających.
Obojgu podejrzanym grozi do 10 lat więzienia. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz