Tragedia w Boszkowie, w jeziorze utonął młody mężczyzna. Policja i inne służby apelują o rozwagę

W jeziorze Dominickim utonął 28-letni mężczyzna.

Do tragedii doszło wczoraj, w piątek po godz. 22 w Boszkowie, na plaży Pudełkowo. Dwóch mężczyzn, znajomych, postanowiło popływać niedaleko brzegu jeziora. W pewnym momencie jeden z nich zniknął pod wodą, około 30 metrów od brzegu.

Zaalarmowano policję, straż pożarną, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Z PSP w Lesznie wysłano trzy zastępy strażaków, przyjechali także strażacy z OSP Włoszakowice oraz specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z PSP w Kościanie.

Poszukiwania mężczyzny trwały około godzinę. Ciało 28-latka, jak się okazało mieszkańca Czempinia, wydobyli z wody strażacy płetwonurkowie z Kościana. Znajdowało się około 40 metrów od brzegu, gdzie głębokość jeziora wynosi około 1,5-1,8 metra.

Reanimację mężczyzny prowadzili najpierw strażacy, później zespół ratownictwa medycznego. Okazała się bezskuteczna. Lekarz stwierdził zgon 28-latka.

Na miejsce tragedii wezwano prokuratora, który polecił zabezpieczyć zwłoki mężczyzny do badań.

Policja ustala dokładne okoliczności wypadku.

Policja i strażacy apelują do osób wypoczywających nad wodą o rozwagę, zachowanie wyobraźni podczas kąpieli, nie wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu. Letni sezon dopiero się zaczyna…

- Każdy poprzez zachowanie ostrożności i rozwagi powinien sam zadbać o to, aby nie dochodziło do takich tragedii - mówi Daria Żmuda z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.