Uczniowie klas gimnazjalnych 3 b i 3 c na zajęciach techniki jednocześnie ucząc się, wykonują pożyteczne prace. Ich dziełem są odnowione krzesła w szkolnej świetlicy. W sali, w której mają zajęcia zamontowali półki. Do czerwca, gdy opuszczą mury Szkoły Podstawowej w Rydzynie, chcą jeszcze co nieco zrobić.
Na niedawnych zajęciach wymyślili, że wyszlifują stół, na którym pracują. W planach mają jego olejowanie. Na tej samej lekcji część uczniów zajmowała się montażem półek, by można było na nich prezentować artystyczne prace.
W grupie wszyscy są chętni do pracy. Nie tylko panowie pchają się do wbijania gwoździ i wiercenia dziur w ścianach. Dziewczyny nie boją się takich wyzwań.
- Fajne jest to, że im się chce - mówi wicedyrektor Jolanta Kotyś, która prowadzi zajęcia techniki. - Cieszy, że oni chcą się uczyć praktycznych umiejętności: wbijana gwoździ, posługiwania się wiertarką, malowania czy odnawiania mebli.
Może nie wszystko jest wykonane profesjonalnie, ale nie przecież o perfekcję chodzi. W tym przypadku liczą się duże chęci. Tych młodzieży nie brakuje.
- Jesteśmy ze sobą zgrani, potrafimy i lubimy wspólnie pracować - mówi Ola.
W planach uczniów jest zmiana wystroju klasy do techniki, w której m.in. zostaną pomalowane szafy. Przyszli absolwenci szkoły chcą zostawić po sobie ślad.
Fot. J. Rutecka-Siadek
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz