Anita Włodarczyk nie wystartowała w lekkoatletycznych mistrzostwach Polski. Przed startem nabawiła się bowiem kontuzji... goniąc złodzieja, który próbował włamać się do jej samochodu.
Rawiczanka przygotowuje się do najważniejszego tegorocznego startu, czyli mistrzostw świata w Eugene w USA. Po drodze miała zaliczyć kilka prestiżowych imprez, w tym krajowy czempionat w Suwałkach.
Włodarczyk miała wystartować w rzucie młotem, gdzie była główną pretendentką do złota. Ostatecznie zrezygnowała z występu. Dlaczego?
W czasie czwartkowego treningu ktoś próbował włamać się do jej samochodu. Za złodziejem pobiegł trener zawodniczki, ale ten wymknął się. Do akcji wkroczyła wówczas Anita. Ruszyła szybko i w tym momencie naderwała mięsień dwugłowy. Złodzieja ostatecznie udało się złapać.
Rawiczanka zamieściła na Instagramie i Facebooku wpis, w którym poinformowała o zaistniałym zdarzeniu.
- Kochani cudzoziemiec włamał mi się do auta. W pojedynkę pojmałam złodzieja i oddałam w ręce policji. Niestety, okupiłam to urazem mięśnia. Kontuzja zdiagnozowana. Operacja w poniedziałek. Dziękuję polskiej policji za szybką interwencje. Po karierze chyba będę walczyła w MMA albo UFC jak Nasza mistrzyni Joanna Jędrzejczyk, bo oberwało się sprawcy, oj oberwało
B.O.02:37, 11.06.2022
Ciekawe czy to był lekarz, czy inżynier?
Użytkownik12:35, 11.06.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
5 3
Czy może bohater walczący ze strasznym Putinem?