Małżeńscy jubilaci zatańczyli jak na własnym weselu 50 i więcej lat temu (zdjęcia)

Są wierni sobie i zapisowi z Nowego Testamentu: "Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela". To ludzie innej daty. Z czasów, gdy inaczej traktowało się związek małżeński. Dlatego przeżyli ze sobą 50 lat lub więcej. Złote gody w Lesznie świętowało 9 par, a jedna para diamentowe gody, czyli 60-lecie pożycia małżeńskiego.

To wieloletnia tradycja w mieście - leszczynianie obchodzący jubileusz 50-lecia małżeństwa lub kolejne spotykają się z prezydentem miasta. We wtorek, 28 października, w sali Miejskiego Ośrodka Kultury prezydent Grzegorz Rusiecki wręczył 9 parom medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” nadane przez Prezydenta RP. I powiedział:

- Ta uroczystość to kolejne, bardzo ważne wydarzenie cementujące związek małżeński. Życzę Państwu, aby łączący Was żar miłości i przywiązania trwał wiecznie.

Uroczystość była historyczna, gdyż zdarzyło się pierwszy raz, że jubilaci – rozochoceni piosenkami wykonywanymi przez Justynę Juskowiak i zachęceni przez samą artystkę - ruszyli na parkiet, a ich taneczny entuzjazm dorównywał temu sprzed 50, 60 lat… Czyli z własnego wesela.

Był też czas na wspólne zdjęcie. I osobne z prezydentem na ściance. Oczywiście nie licząc tych po odznaczeniu medalami, na których jubilatom wraz z włodarzem miasta towarzyszyła kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Dominika Mikołajczak.

Złote gody - 50-lecie pożycia małżeńskiego obchodzą:

Wojciech i Jadwiga Glapiak, Bolesław Szudejko i Teresa Stańska-Szudejko, Zbigniew i Maria Filipowscy, Zygmunt i Zofia Senftleben, Jan i Aniela Świt, Leszek i Krystyna Ciesielscy, Marek i Bożena Kijanowscy, Ryszard i Helena Sytnik oraz Jarosław i Elżbieta Piotrowscy.

Diamentowe gody - 60-lecie pożycia małżeńskiego ochodzą:

Kazimierz i Józefa Zenftleben.

[FOTORELACJA]11488[/FOTORELACJA]

[REAKCJA]79763[/REAKCJA]

[ZT]79736[/ZT]

[ZT]79727[/ZT]

[ZT]79709[/ZT]