Nie milkną echa poniedziałkowych zmian personalnych w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Lesznie. Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się były prezydent Łukasz Borowiak. Napisał, że Robert Florczak, który złożył właśnie rezygnację z funkcji prezesa ciepłowni, kupił dla firmy auto Audi Q5 ze skórzanymi fotelami.
Jak pisaliśmy przed południem na naszym portalu, w poniedziałek obradowała Rada Nadzorcza MPEC w Lesznie. Spółka w 100-procentach należy do samorządu miasta. Po zakończeniu zebrania RN otrzymaliśmy komunikat z Gabinetu Prezydenta Leszna z informacją, że prezes MPEC Robert Florczak złożył rezygnację z zajmowanego od 4 miesięcy stanowiska. Wcześniej jednak zwolnił dyscyplinarnie 3 pracowników spółki i zawiadomił prokuraturę. W komunikacie było także zastrzeżenie, że skoro sprawę przejęły organa ścigania, to Urząd Miasta nie będzie udzielał już żadnych innych wyjaśnień.
[ZT]76448[/ZT]
Po południu zwolnienia i dymisję w MPEC-u skomentował w mediach społecznościowych były prezydent Leszna Łukasz Borowiak, któremu spółka podlegała w latach 2014-2024, a więc przez 10 lat. Po przejęciu władzy w mieście przez Koalicję Obywatelską nastąpiła też zmiana prezesa MPEC-u, którym został Robert Florczak, działacz Koalicji Obywatelskiej. Łukasz Borowiak do niego właśnie odniósł się w swoim wpisie. Napisał, że prezes kupił dla firmy Audi Q5 ze skórzanymi fotelami. Nie wiemy, ile kosztowało to auto, ale ceny tego modelu zaczynają się od kwoty 224.000 zł wzwyż.
Łukasz Borowiak pisze tak:
Gratulacje dla byłego już prezesa MPEC Leszno – bo w czasach, gdy mieszkańcy Leszna liczą każdą złotówkę na rachunkach za ciepło, ktoś przecież musi mieć ciepło… w skórzanym fotelu AUDI Q5.
Cieszy nas, że spółka miejska stawia na komfort – szkoda tylko, że komfort jednego człowieka, a nie tysięcy mieszkańców.
Czy to już nowy standard “oszczędności energetycznej”?
A może po prostu ciepło z naszych portfeli trafia tam, gdzie najwygodniej?
Czekamy na uzasadnienie – może AUDI Q5 grzeje lepiej niż kaloryfery w naszych mieszkaniach? I czy był organizowany jakiś przetarg na te cudo…
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz