Alicja w krainie śniegu wspiera rehabilitację Maksyma (zdjęcia)

Wejście w szortach zimą na Śnieżkę, kiedy temperatura odczuwalna to minus kilkanaście stopni Celsjusza wydaje się niemożliwe. Alicja Kozłowska z Leszna wraz z grupą przyjaciół od ekstremalnych przedsięwzięć uczyniła to po raz kolejny. Tym razem, aby wesprzeć Maksa w jego dążeniach do odzyskania sprawności.   

Nie zachęcamy do naśladownictwa, ponieważ wyprawa zimą w szortach na Śnieżkę jest bardziej skomplikowanym wyczynem niż morsowanie. Nowi członkowie takiej ekipy zwykle wcześniej zaliczają szkolenie, podczas którego uczą się specjalnych technik oddechowych i skutecznego panowania nad emocjami. 

Pani Alicja lubi podkreslać, że osiągnięcie sukcesu w ekstremalnych sytuacjach leży przede wszystkim w głowie, dlatego ważna jest umiejętność panowania nad pojawiającymi się myślami i emocjami.  

W tak doborowym towarzystwie, jaką jest ekipa śmiałków i wesołków wędrujących na Śnieżkę nie ma miejsca na myśli zwątpienia, tym bardziej, że mają oni serca mocno rozgrzane chęcią wsparcia osób, które muszą walczyć o zdrowie. Ich zimowe wejścia w lichym stroju na Śnieżkę mają charakter charytatywny. W minionych latach za pomocą portalu siepomaga.pl zebrali ponad 187 tys. zł. Ten wynik zostanie mocno poprawiony, ponieważ na rehabilitację Maksyma Nowackiego darczyńcy wspierający wyprawę na Śnieżkę "Zimą w szortach po zdrowie dla Maksa" wpłacili już ponad 37 tys. zł.  

Kto chciałby dołączyć do grona wpłacających, może uczynić to TUTAJ

Maksym musi wytrwale ćwiczyć, aby poprawić swoją sprawność. Uczestnicy wyprawy zimą w szortach na Śnieżkę wraz z darczyńcami są jego wiernymi kibicami.

[REAKCJA]81204[/REAKCJA]

[ZT]81189[/ZT]

[ZT]81162[/ZT]

[ZT]81156[/ZT]